Ef 5,25-31
Mężowie miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie, aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą, któremu towarzyszy słowo, aby osobiście stawić przed sobą Kościół jako chwalebny, nie mający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego, lecz aby był święty i nieskalany. Mężowie powinni miłować swoje żony, tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego miłuje. Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz [każdy] je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus - Kościół, bo jesteśmy członkami Jego Ciała. Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem. Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła. W końcu więc niechaj także każdy z was tak miłuje swą żonę jak siebie samego! A żona niechaj się odnosi ze czcią do swojego męża!
Miłość małżonków oparta tylko na ludzkim uczuciu, na wzajemnej fascynacji, może okazać się zbyt słaba, aby przetrwać trudne chwile próby. Małżonkom potrzebny jest Chrystus, aby umacniać i uświęcać ich miłość, aby upodobnić ją do swojej miłości, która jest miłością bez końca i bez granic.
W chwilach próby zawsze można odwołać się do początku wspólnej drogi, do Chrystusa, który jest źródłem i potwierdzeniem miłości.
Chrystus, który swoją miłością ubogaca miłość małżonków, ma również wobec nich prawo do wymagań. Sprecyzował je w rozmowie z faryzeuszami:
Mk 10, 1-12
Wybrał się stamtąd i przyszedł w granice Judei i Zajordania. Tłumy znowu ściągały do Niego i znowu je nauczał, jak miał zwyczaj. Przystąpili do Niego faryzeusze i chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go, czy wolno mężowi oddalić żonę. Odpowiadając zapytał ich: «Co wam nakazał Mojżesz?» Oni rzekli: «Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić». Wówczas Jezus rzekł do nich: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie. Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela!» W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: «Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo».
Chrześcijanie, którzy traktują Chrystusa poważnie i chcą od Niego uczyć się miłości, nie będą myśleć o rozwodzie, ale o dobrym przygotowaniu się do małżeństwa, które jest związkiem nierozerwalnym.
Jak można przygotować się do zawarcia sakramentu małżeństwa?
- Trzeba się dobrze poznać
- Trzeba stawiać sobie wymagania
- Trwać w czystości
- Modlić się nawzajem za siebie
Małżeństwo jest sakramentem miłości, w której człowiek ofiarowuje samego siebie. Taką miłością obdarzają się nawzajem małżonkowie, ale ich miłość na tym się nie kończy. Powinna ona spływać na ludzi żyjących wkoło nich i stać się źródłem nadziei i pocieszenia dla innych.